fot. Konrad Kosacz / elblag.net
Fragmenty nieznanych murów obronnych oraz liczne artefakty. Wyniki poszukiwań zaskoczyły samych archeologów. Odnaleziono elementy nieznanego bastionu, a w jego fosie - lewak (sztylet trzymany w lewej dłoni), który pochodzi z XVII wieku i jest w doskonałym stanie. Dr Grażyna Nawrolska opowiadała o najnowszych wykopaliskach prowadzonych w Elblągu.
Prace na odcinku drogi 503 trwały w Elblągu od wigilii Bożego Narodzenia ubiegłego roku. W trakcie tegorocznych prac odkryte zostały pozostałości nieznanego do tej pory bastionu. W części południowej była to piwnica - kazamaty, lewego barku z zachowanymi filarami. W części północnej odkryte zostały fundamenty ceglanego kolejnego nieznanego obiektu oraz pozostałości wodociągu skierowanego w stronę ulicy Kowalskiej. Badania te poszerzyły dotychczasową wiedzę na temat lokalizacji murów obronnych Elbląga.
Bastion był lokowany pomiędzy dzisiejszą ul. Giermków a ul. Armii Krajowej. Jak mówi dr Nawrolska, do tej pory jego cegły i zaprawy użyte do budowy są w świetnym stanie. Co świadczy o niezwykłym kunszcie wykonania umocnień obronnych.
Przełom wśród elementów ruchomych
Elbląscy archeolodzy nie kryją radości po odkryciu doskonale zachowanej broni białej. Lewak, który odnaleziono w fosie przy wodociągu, ma 36 cm długości, jest w bardzo dobrym stanie. Jak podaje dr Nawrolska: Sztylet odnaleziono w warstwie brunatnej, ma czarno-granatowy kolor, widoczne są na nim rowki. Przedmiot czeka konserwacja zabezpieczająca. Po konserwacji elblążanie będą mogli obejrzeć przedmiot w Muzeum.
Do tej pory archeolodzy na terenie wykopalisk odnaleźli liczne artefakty, a wśród nich: kulki muszkietowe, fragmenty ceramiki, gwoździe. Lewak jest jednak elementem unikalnym, który poddany zostanie szczegółowej analizie.
Dwie strzelnice i wodociąg
Podczas prac archeologicznych pojawiały się także utrudnienia. Przy dużych opadach zaistniało niebezpieczeństwo wyżłobienia rowków w konstrukcji stanowisk badawczych. Badania zostały przerwane. Jednak dużym wsparciem służyła firma Eurovia, która zapewniała sprzęt, ludzi i wszelką pomoc. W wyniku kontynuacji prac odnaleziono całkiem nowe konstrukcje.
- W części południowej odsłoniliśmy dwie strzelnice wykonane z kamienia gotlandzkiego sprowadzonego do Elbląga już w XVII wieku. Zachowały się one z metalową kotwą.Tego typu pomieszczenia były używane, jako przechowywalnie broni i armat. Cześć pomieszczenia była otwarta, cześć zadaszona. Przez otwory z części otwartej prowadzono ostrzał fosy. W jednej ze ścian osłoniliśmy otwór o szerokości dwóch metrów, było to przejscie, które prowadziło na zewnątrz. Przez ten obiekt przeprowadzony był wodociąg. Elementy tej samej konstrukcji odkryliśmy także przy ulicy 1 Maja. Więcej informacji na temat wodociągu uzyskamy po przeprowadzeniu badań dendrochronologicznych.
Zachowanie bastionu w Elblągu?
Doskonale zachowany bastion w Zamościu jest przykładem zabudowania, które zostało zrekonstruowane. Rekonstrukcja bastionu w Elblągu nie jest możliwa z uwagi na zlokalizowanie obiektu w strefie zurbanizowanej. Bastion zostanie zakopany przy użyciu środka zabezpieczającego - gruntonu. Półpłynna substancja będzie wpuszczona do wnętrza zabudowy. Wypełni ona wszystkie sklepienia. Środek ten zastyga i umożliwia ponowne przebadanie obiektów w przyszłości, ponieważ nie niszczy substancji zabytkowej, do tego łatwo jest go usunąć.
Obecnie trwają prace przy zakopywaniu terenów objętych pracami archeologicznymi. Dr Grażyna Nawrolska będzie przeprowadzać analizę planów kartograficznych. Głównym zadaniem jest porównanie fortyfikacji odkopanych w Elblągu z fortyfikacjami w innych miastach. W najbliższym czasie nie możemy jednak spodziewać się wyników badań. Analiza materiału badawczego to długotrwały proces przewidziany na miesiące,a nawet lata.