› relacje |
ponad rok temu
1.09.2017 Marcin Mongiałło komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Nie byłoby tej łodzi, gdyby nie pasja kilku pokoleń elblążan. Łodź Wělet (czyt. Wielet), która na co dzień jest przycumowana do brzegu jednej z elbląskich przystani żeglarskich, stanowi zarówno bardzo udany przykład rekonstrukcji historycznej, jak również pewne nawiązanie do historii ziemi elbląskiej, która jest bardzo długa i bogata.
Zacznijmy od tego, że od II do mniej więcej VI wieku ziemie te zamieszkiwali Goci. Temu ludowi poświęcona jest wystawa, którą można od 21 października ubiegłego roku podziwiać w Muzeum Archeologoczno-Historycznym w Elblągu. Zabytki prezentowane na niej pochodzą z badań archeologicznych, jakie prowadzono na cmentarzysku w Weklicach (ok. 11 km na południowy-wschód od Elblaga), jednym z najlepiej poznanych cmentarzysk kultury wielbarskiej w Polsce, gdzie odkryto dotąd ponad 600 różnego rodzaju pochówków.
O tym, że Goci odciśnęli swoje piętno na historii ziem należących obecnie do Polski świadczą liczne zapożyczenia gockie występujące w naszym języku, do których zaliczyć możemy m.in. następujące wyrazy: chełm (wzgórze), książę, hełm, Włoch (Volch), chlew, chleb, osioł, wielbłąd, lek, szkło, kocioł, pułk, miecz, cesarz, lichwa.... Według Witolda Taszyckiego do nazw wodnych pochodzenia gockiego zaliczyć można m.in. Bug, Odra, San, Skrwa, Tanew, Wiar i Strwiąż oraz nazwy zakończone na -chwa i -bok. Do nazw miejscowych pochodzenia gockiego należy Grudziądz. Nazwami górskimi pochodzenia gockiego są natomiast: Beskid, Beskidy i Bieszczady.
Truso to już czasy znacznie późniejsze. Ocenia się, że ta duża osada handlowa znajdowała się kilka kilometrów na południe od dzisiejszych granic Elbląga. Funkcjonowała od końca VIII do końca X wieku (lub połowy XI wieku). Truso stanowiło część systemu handlowego na Bałtyku, wykorzystując dogodną lokalizację pomiędzy plemionami pruskimi i słowiańskimi a morzem. Obraz archeologiczny tej osady, odkrytej nad jeziorem Druzno w latach 80-tych XX wieku przez Marka Jaogodzińskiego, jawi się jako duży port handlowy, z funkcją rzemieślniczą i kupiecką.
Pisząc o Truso wskazane w tym miejscu jest przypomnienie historii, która wydarzyła się w 1895 roku, a więc kilkadziesiąt lat przed odkryciem osady nad jeziorem Druzno. Podczas prospekcji Zachodniopruskiego Muzeum Prowincjonalnego z Gdańska odkryto wrak łodzi, która w literaturze znana jest jako łódź z Bągartu lub Dzierzgonia. Wkrótce znaleziono drugą łódź (Bągart 2), niestety nigdy nie została wydobyta. Wieś Bągart jest położona około 10 km od linii brzegowej Jeziora Druzno. Zakłada się, że w średniowieczu jezioro zajmowało powierzchnię 10-krotnie większą. Marcin i Alicja, którzy prowadzą wortal tematyczny Lucivo.pl przypisują pochodzenie łodzi bągarckich portowi w Truso.
Zarówno Goci, jak i rzemieślnicy z Truso potrafili budować łodzie, ale należy zaznaczyć, że łódź Wělet to rekonstrukcja późniejszej, bo pochodzącej z XII wieku, łodzi słowiańskiej, która została odkopana w 1932 r. w Gdańsku-Oruni. Zbudowana została w 1999 roku w niewielkiej szkutni w okolicach Giżycka na Mazurach. Jej budowę zlecił Henryk Wolski. To on też był pierwszym właścicielem łodzi.
Kształt i długość oryginału zostały zachowane, natomiast zwiększone zostały szerokość i wysokość. Repliki ma 11 metrów długości: 11m oraz 2,9 metrów szeorkości. Z 1 toną balastu, którym są kamienie, łódź uzyskuje 40-50cm zanurzenia. Poruszana jest za pomocą 5-ciu par wioseł, lub prostokątnego rejowego żagla o powierzchni 26m2.
Jak pisze Witold Hensel ("Słowiańszczyzna wczesno-średniowieczna"):
Podobne łodzie (i większe) służyły we wczesnym Średniowieczu do handlu zarówno po M. Bałtyckim jak i po rzekach. W zakresie umiejętności budowy statków morskich, podejmowania handlu oraz prowadzenia walk na morzu, Słowianie dorównywali wtedy ludom Skandynawii. W 1135r. na polecenie Bolesława Krzywoustego ruszyła wyprawa Pomorzan pod wodzą księcia Racibora z ujść Odry i dotarła na południowe wybrzeże Norwegii. Zrabowano wtedy bogate miasto Konunghalle i zburzono je doszczętnie. W skład floty pomorskiej wchodziło 300 okrętów, z których każdy mógł pomieścić po 44 wojów i 2 konie czyli razem przeszło 13000 piechoty i jazdy.
Łodź Wělet to także karta wspaniałej historii. W maju 2006 roku grupa miłośników średniowiecza i żeglarskiej przygody (dwójka Niemców i czwórka Polaków), pod komendą kapitana żeglugi wielkiej Henryka Wolskiego wyruszyła z Gdańska na trwającą ponad dwa miesiące wyprawę rzecznym szlakiem wikingów i Słowian - od Bałtyku do Morza Czarnego (tzw. Ekspedycja "Wiking").
W 2008 roku łódź od Henryka Wolskiego odkupił elblążanin Krzysztof "Kormak" Dudzicki. Niestety, nie dane mu było długo cieszyć się nabytkiem. W 2013 roku zmarł. Po nagłej śmierci jarla (średniowieczny tytuł nadawany skandynawskim wodzom, wojownikom lub powiernikom króla - przyp. red.) łodź przeszła w ręce załogi. Pływał na niej m.in słynny elbląski "wiking" Witold Ławrynowicz.
Dziś opiekuje się nią młode pokolenie elblążan: Maciej Ulenberg, Marek Mikulski, Oskar Gąsiorowski oraz Krzysztof Stańczak. Nei jest to oczywiście cały skład rekonstruktorów historycznych, którzy sprawują pieczę nad Wěletem. Wśród pozostałych, bardzo czynnie zaangażowanych osób, dzięki którym możemy podziwać jej piękno, wymienić należy m.in. Ninę Rękawik, Ewę Łaganowską, Bartosza Wyszomirskiego, Mariusza Krzyżopolskiego. Mają w swoich rękach prawdziwy skarb. W Polsce znajduje się zaledwie 7-8 łodzi historycznych, które biorą udział w wydarzeniach rekonstrukcyjnych:
Skąd nazwa Wělet?
Najprawdopodobniej jest to nawiązanie do plemienia Wieletów
– poinformował nas Bartosz Wyszomirski.
Kim byli Wieleci? Stanowili grupę plemienną Słowian połabskich. Zamieszkiwali od co najmniej VIII wieku tereny między dolną Odrą a Łabą. Zapuszczali się także na inne tereny. Być może łodziami dopływali nawet do osady Truso...
Rekonstrukcja łączy ludzi. Tak jak każde inne wspólne hobby. Tylko u nas jest ciut inaczej. Każdy rybak ma własną wędkę, a my wszyscy mamy jedną łódź o którą dbać musi każdy. To jest coś co nas wyróżnia.
– podsumowała Nina Rękawik.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |