› IMPREZY
› INSTYTUCJE
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

galeria zdjęć

wszystkie ›

Wybierz miejsce na amfiteatr w Elblągu

 

 

Felieton: Myśli wykolejone

› bieżące ponad rok temu    23.11.2014
Paweł Makowski
komentarzy 6 ocen 28 / 79%
A A A
Felieton: Myśli wykolejone fot. elblag.net

Wbrew temu, co ludzie mówią, nie da się nie myśleć. Rodzimy się, dorastamy i umieramy, a w każdej sekundzie życia w naszych głowach przewijają się miliony obrazów, melodii, myśli. Ważne, mniej ważne, głupie i mądre, kosmate i te przyzwoite. Nawet teraz, czytając te słowa, myślisz. Nie wiem o czym, bo nie siedzę Ci w głowie, ale rozważasz sens moich zdań. Teraz pomyślałeś, że warto zapoznać się z resztą tekstu.

Moją rolą będzie w pierwszej kolejności nie zanudzić Cię. Już i tak wystarczająco dużo głupot się naoglądałeś, naczytałeś i swoje wiesz. Pozwól więc, że opowiem Ci historię. Jedzie pociąg z daleka (w tym momencie ktoś przypomniał sobie piosenkę Ryszarda Rynkowskiego i przyłapał się na tym, że zanucił pierwszy wers refrenu). To nowy model pociągu, więc węgiel będzie zbyteczny.

Maszynista przełącza odpowiednie guziki, pociąga za dźwignię i lokomotywa zaczyna gwizdać w odpowiedzi na zastrzyk energii. Przyspiesza, a człowiek dotychczas wpatrujący się w monitor wstaje i wygląda przez okno. Wiatr świszczy w uszach, a po chwili porywa czapkę z głowy maszynisty.

Pojedyncze drzewa zaczynają zlewać się w dziwny, zielono-żółto-czerwony pas, słupy wysokiego napięcia zdają się uciekać przed pojazdem, pędzącym po torach. Lokomotywa drży, jakby sama obawiała się tego, że nabiera prędkości.

Zaczyna się robić gorąco. I to z dwóch powodów: aparatura w lokomotywie niebezpiecznie się nagrzewa, w dodatku pojazd zjeżdża teraz ze wzniesienia i wciąż nabiera prędkości. Załogę lokomotywy powoli zaczyna ogarniać najpierw niepokój, potem już wyraźny strach. Zrozumiano bowiem, że nie da się już nad niczym zapanować.

W kilka sekund rozpędzone 120 ton pokonuje ogromną odległość. Z przerażeniem w oczach jeden z motorniczych obserwuje, jak odległy dotąd zakręt jest już teraz dosłownie w zasięgu ręki. Lokomotywa, z uwagi na swoją prędkość, nie utrzymuje się na torach i... Oszczędzę Ci tego, co było dalej, Czytelniku.

Wytrwałeś do końca historyjki? Miała Ci uświadomić, że to, co stało się z lokomotywą, często dzieje się z myślami, rzecz jasna w sensie metaforycznym. Żyjemy w pośpiechu, więc myśli muszą za nami nadążyć. Kiedy jednak znajdujemy się na życiowym zakręcie, nierzadko nie jesteśmy w stanie zatrzymać się, żeby wszystko sobie w głowie poukładać.

I tak jak ten bezradny maszynista, możemy tylko poddać się biegowi wypadków, a potem wstać, otrząsnąć się i ruszyć dalej, już we właściwym kierunku. Myśli nie da się zatrzymać, można za to nimi pokierować. Kiedy znów się wykoleją, po prostu pozbieraj je i skieruj na odpowiednie tory. Leszek Kumor powiedział kiedyś: „Dla ludzi, którzy znajdują się na ślepym torze, wykolejenie się bywa ratunkiem”.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (6)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ millaaa
ponad rok temu ocena: 33%  6
Brawo świetny Artykuł !!! Byle tak dalej Panie Pawle.
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ %
ponad rok temu ocena: 40%  5
Pan to powinien blog pisać, a nie artykuły do regionalnego portalu
odpowiedz oceń komentarz 2 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ adam
ponad rok temu ocena: 33%  4
Odnośnie wstępu: "Teraz pomyślałeś, że warto zapoznać się z resztą tekstu". To raczej pomyślałem by zamknąć tę stronę...co kogo Twoje przemyslenia?
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ eloman
ponad rok temu ocena: 33% 3
Czyli uważasz, że powinno się pisać tylko o Elblągu, a felietony wyrzucić w diabły, bo nie dotyczą regionu? Felieton to też gatunek dziennikarski, który ma taką samą rację bytu, co wywiad czy relacja. Nikt ci nie każe czytać tekstów Pawła. Następnym razem po prostu zamknij stronę, tak jak piszesz że chciałeś to zrobić, a nie marudzisz. Polska to wolny kraj. Cytując samego ciebie: "co kogo twoje przemyślenia?"
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 33% 2
Warto zaznaczyć, że wyłącznie dziennikarze naszej redakcji korzystają z takich opcji jak komentarz, felieton czy też analiza. Brawo Paweł, good job :)
~ manta
ponad rok temu ocena: 0%  1
Ciekawe ujęcie tematu :-)
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.