› IMPREZY
› INSTYTUCJE
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

galeria zdjęć

wszystkie ›

Wybierz miejsce na amfiteatr w Elblągu

 

 

Elbląg. Stradivarius w rękach artysty oczarował publiczność

› relacje ponad rok temu    18.02.2019
Grażyna Wosińska
komentarzy 0 ocen 1 / 100%
A A A
Elbląg. Stradivarius w rękach artysty oczarował publiczność  fot. Elblag.net

Janusz Wawrowski, wirtuoz skrzypiec zagrał na stradivariusie z Elbląską Orkiestrą Kameralną. Były owacje na stojąco, publiczność wyklaskała trzy bisy. Ten ostatni, solista zagrał solo. Był to Kaprys  Grażyny Bacewicz. 

Nie co dzień przyjeżdża do Elbląga wirtuoz grający na stradivariusie i to jeszcze występujący z Elbląską Orkiestrą Kameralną. Nazwisko tego lutnika znają nie tylko fani muzyki skrzypcowej. Taki instrument jest wart nawet kilka milionów euro. Jednak tylko za sprawą prawdziwego artysty docenimy ten legendarny instrument. 

Janusz Wawrowski jest wrażliwym skrzypkiem i potrafi wydobyć ze stradivariusa wszystkie możliwości brzmieniowe 

- zachwalał na początku koncertu, jego prowadzący Sebastian Boguszewski, śpiewak i aktor Teatru Dramatycznego w Warszawie. 

Elbląska publiczność oceniła, że konferansjer nie kłamał. Klaskała przy pierwszym utworze, koncercie d-moll Jana S. Bacha nawet między częściami. Sebastian Boguszewski zwrócił delikatnie uwagę na niewłaściwość tego rodzaju aplauzu. Publiczność usłuchała. Po zakończeniu drugiego koncertu, tym razem a-moll Antonia Vivaldiego dała wyraz swojemu uznaniu burzliwymi oklaskami. Warto dodać, że solistą był nie tylko Janusz Wawrowski, ale także Paula Preuss, koncertmistrzyni EOK.  Utwory były na dwoje skrzypiec i orkiestrę kameralną. 

Pierwsza część była barokowa, natomiast druga stała pod znakiem m.in Edwarda Griega. Muzycy zagrali  Suitę w dawnym stylu „Z czasów Holberga”. Solistą był oczywiście Janusz Wawrowski. 
Publiczność usłyszała także utwory kompozytorów polskich. W planowanej części zabrzmiało Concertino na skrzypce i orkiestrę smyczkową Mieczysława Weinberga.

Jest mało znany polski kompozytor. Janusz Wawrowski prezentuje jego utwory w najbardziej prestiżowych salach koncertowych świata 

- wyjaśniał  Sebastian Boguszewski.

Na zakończenie planowanego programu koncertu muzycy zagrali Tryptyk Mariacki, część IV i V Romualda Twardowskiego, współczesnego polskiego kompozytora. 

Koncert bardzo spodobał się elbląskiej publiczności. Wyklaskała trzy bisy, nie udało się „wymusić” czwartego. Pierwszy bis to III część zagranego koncertu Vivaldiego, drugi Tryptyk Mariacki, II część. Najbardziej podobał się trzeci bis, był to Kaprys Grażyny Bacewicz, zagrany solo, przez Janusza Wawrowskiego. 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (0)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarzbądź pierwszy!
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.