Mówi się, że książka jest najlepszym bodźcem dla ludzkiej wyobraźni. Czytając kolejne zdania, tworzymy własny, wyimaginowany świat, który jest jedynie podyktowany pewnym scenariuszem. Czy czasy rozwoju elektroniki wypierają tradycyjną, papierową książkę? Pytaliśmy o to elblążan.
Czytanie książek daje możliwość własnej interpretacji przedstawionych wydarzeń. Dzięki swobodzie, którą możemy zapewnić naszej wyobraźni, uczymy się wyrażania poglądów i wielobarwnej interpretacji zdarzeń – również w codziennym życiu. Dlatego tak ważne jest, aby twórczości literackiej poświęcić choć odrobinę czasu, najlepiej w dogodnym miejscu, będąc odprężonym i otwartym.
Na kilkanaście zapytanych przeze mnie osób, tylko dwie odpowiedziały, że preferują literaturę w nowoczesnej, elektronicznej formie. Pozostałe bez cienia wątpliwości stwierdziły, że nic nie zastąpi tradycyjnej książki. - Zdecydowanie książki papierowe, kocham ich zapach! Na uczelni uwielbiałam zgubić się wśród regałów biblioteki – odpowiedziała Aneta. Według Szymona e-booki pozbawione są pewnego klimatu. Brakuje im szelestu przewracanych stron i podobnie jak według Anety – specyficznego książkowego zapachu.
Czy księgarnie odczuwają wzrost popularności e-booków i audiobooków?
- Mamy stałych klientów, którzy są zwolennikami tradycji. Ta forma przekazywania treści nie ginie wśród nowoczesnych wynalazków. Ludzie nadal kochają papierową książkę, a my nie widzimy, żeby jej sprzedaż malała, mimo że na rynku pojawia się coraz więcej pozycji w formie elektronicznej – mówią pracownice jednej z elbląskich księgarni.
Żyjemy w dobie rozwoju elektroniki. Dziś większością codziennych czynności jesteśmy w stanie zarządzać za pomocą inteligentnych urządzeń. Choć pole do popisu naszej wyobraźni nie zmniejsza się przez to, że książki mamy zamknięte w nośnikach, warto pamiętać o swoistej magii, którą obdarowuje nas papierowe wydanie literatury.