fot. Nadesłane
W poniedziałek, 4 lipca, o godz. 18:00 spodziewane jest nadzwyczajne zjawisko atmosferyczne. Do Elbląga, a dokładnie do Biblioteki Elbląskiej dotrze burza… A serio, tego dnia, o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z Zuzanną Gajewską wokół jej debiutu pisarskiego, kryminału pt. „Burza”. Wstęp wolny.
Zuzanna Gajewska na pytanie, kim jest, odpowiada: „z wykształcenia dziennikarką i socjolożką, z zawodu także dziennikarką, szeroko rozumianym pijarowcem i animatorką kultury, a z zamiłowania to, co wyżej oraz blogerką i literatką.” Prowadzi bloga pod nazwą Promotorka czytelnictwa, gdzie można znaleźć informacje o organizowanych przez nią akcjach czytelniczych, recenzje przeczytanych książek i wiele ciekawych wpisów związanych z kulturą i literaturą.
Do nas przyjedzie przede wszystkim jako autorka książki. Kryminał „Burza” jest jej debiutem pisarskim. Akcja książki toczy się w niedalekich Młynarach. W mediach społecznościowych autorka zdradziła, że napisała już kolejną część powieści, więc można się spodziewać, że za jakiś czas kolejna książka trafi w ręce czytelników. No i przypominając – Zuzanna Gajewska przez wiele lat mieszkała w Elblągu i zapewne wielu elblążan pamięta ją właśnie jako animatorkę kulturalną. Obecnie mieszka w Gdańsku. Ma dwie córeczki i męża, którzy bardzo wspierają ją w realizacji literackich planów.
Rozmowę poprowadzi Aleksandra Buła z Biblioteki Elbląskiej.
O książce z opisu wydawcy Prószyński Media: Ewelina Zawadzka, właścicielka zakładu pogrzebowego w Młynarach, samotna matka czteroletniej Karoliny, wiedzie spokojne i stabilne życie - aż do dnia, gdy podczas gwałtownej burzy koło dawnego młyna wodnego zostaje znaleziona martwa kobieta, Marzena Tolak, blogerka, która niedawno wraz z rodziną zamieszkała w dawnym browarze. Policja podejrzewa zabójstwo, jednak sprawę przysłania śmierć kilkunastu osób w tragicznym wypadku autobusu, zgniecionego przez przewracające się w czasie nawałnicy drzewa. Ciało Marzeny z powodu braku miejsc w elbląskim prosektorium trafia do zakładu Eweliny.
Jest to początek zaskakującej serii wydarzeń, które bez reszty pochłaniają główną bohaterkę. Martwa kobieta nie była jej obca - znały się, spotykały, a feralnego popołudnia Ewelina opiekowała się córeczką denatki. Była też świadkiem dziwnych sytuacji, które ją niepokoiły.
Zawiedziona brakiem postępów w policyjnym śledztwie Ewelina rozpoczyna samodzielne poszukiwania zabójcy. Na jaw wychodzą skrywane latami tajemnice, a głównym przeciwnikiem jest upływający czas.